W tej wersji jako dodatek do innego dania. Smaczny, z moim ukochanym curry oraz pędami bambusa z puszki. Idealny dla gości, z ryżu banalnego robimy ryż niebanalny. Przygotowanie: chwilka. Potrzebne są curry, pędy bambusa, dymka i kiełki fasoli mung. Jako że danie szykowałam na obiad imieninowy, a w prezencie już dostałam blender… do blendera wrzuciła dymkę i kiełki. Nie było to konieczne, ale też nie wyszło źle. Ryż smażę na oleju. Wrzucam dodatki i przyprawiam curry.