Można je kupić w delikatesach, ale jaka frajda ususzyć samemu…
Suszę je w suszarce do grzybów. Jeśli zbiorę zbyt mało grzybów, a i tak chcę włączyć suszarkę, wolne miejsca wypełniam pomidorami.
Nie dodaję przypraw. Zamykam w słoiku.
Jeśli będę chciała w swoim czasie umieszczę je w oliwie lub dodam zioła.
Lubię je coraz bardziej: