Ciasto:
Jabłka duszone, półtora kilo należy poddusić na maśle bez cukru i cynamonu. Opcjonalnie słoik prażonych jabłek z Lidla i ja właśnie taki użyłam. Właściwie było to aż półtora (litrowego) słoika.
Beza: z 6-ciu białek i 18 łyżek cukru.
Ciasto: do miski wsypać mąkę, cukier, dodać jajka i pokrojone w plasterki masło i zagnieść. Wstawić do lodówki na pół godziny. Wyłożyć na blachę do pieczenia (po potrzymaniu w lodówce) i upiec w piekarniku przez około 20 minut w temperaturze 180 stopni. Ciasto powinno się zarumienić.
Na gotowe ciasto wyłożyć jabłka.
Ubić mikserem białka i masę wyłożyć na jabłka.
Zapiekać w 170 stopniach przez około 20 – 25 minut.
Ciasto jest przepyszne. Już w programie wyglądało dobrze, ale po skosztowaniu byłam jeszcze milej zaskoczona.